Droga do Bogatyni, tranzytem przez Czechy, zajęła nam ok dwóch godzin. Na miejscu spotkaliśmy się z Edytą i Markiem oraz Agnieszką, pozostałymi członkami wyprawy.
Dostajemy od Marka karty ubezpieczeniowe, sprawdzamy wszystkie dokumenty i po ostatnim przed drogą "siu-siu" wychodzimy na parking, żeby przeładować rzeczy do samochodu Marka. Jest większy więc bez problemu mieścimy się w piątkę razem z naszymi ogromnymi plecakami i sprzętem.
Ruszamy! Przed nami długa droga.